Czas najwyższy pochwalić się. Powoli moje plany realizują się. W styczniu bieżącego roku została zarejestrowana Fundacja TACY SAMI – Centrum Wspierania Rozwoju, której jestem, wraz z Izą (właścicielką mojego Evina), założycielem. Fundacja będzie realizowała cele , które do tej pory prowadziłam sama. Będziemy wspomagać terapię osób niepełnosprawnych i niedostosowanych społecznie , gdzie między innymi motywatorem będzie pies , ale nie tylko 🙂 Mamy wiele pomysłów i chęci do ich realizacji. Niedługo odsłona strony www, a tam dowiecie się o wszystkim 🙂 .
Udało się nam dołączyć do Organizacji Pożytku Publicznego, dlatego też już w tym roku można przekazać nam 1% swojego podatku 🙂 Jeżeli ktoś jeszcze sie nie rozliczył z fiskusem to podaję nasz numer KRS 0000346990. Wszystkim którzy wspierali mnie w realizacji moich planów bardzo serdecznie dziękuje 🙂

Minęło już trochę czasu od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale dziś dopiero potwierdzono nam zebraną kwotę przez wrocławskie goldeny. Już trzeci rok kwestujemy z naszymi złotkami na ulicach Wrocławia i co roku podbijamy zebrana kwotę. W tym roku mimo niesprzyjającej pogody ( sypał śnieg, psy brodziły w błocie pośniegowym, buty nam przemokły ) zebraliśmy 4504,33 PLN 🙂
Dziękuje wszystkim , którzy dołączyli do naszej grupy. W tym roku po raz pierwszy udział wzięły Evin z Estą, którzy dołączyli do mamusi, Lawa, Wena i najmłodsza uczestniczka Prada :). Razem było 15 godenów i 1 czarna labka – Bajla. Za rok będzie nas jeszcze więcej.

Dolnośląskie Centrum Pediatryczne im.Janusz Korczaka i Ośrodek Szkolno-Wychowawczy Dzieci Niewidomych im. Marii Grzegorzewskiej we Wrocławiu to miejsca gdzie zawitał Święty Mikołaj. Psie renifery Defa i Evin dowiozły oczekiwane prezenty. Mikołaje a właściwie Mikołajki z radością wręczyły dzieciom kolorowe Misie. Uśmiech na twarzy i zaskoczenie uwieczniliśmy na zdjęciach , które pojawią się już wkrótce. Za rok z pewnością się znów spotkamy. Obiecujemy 🙂

Defa, jej dzieci i inni psi przyjaciele zostali zaproszeni do udziału w III Międzypokoleniowym Festiwalu FamilyPro organizowanym w dniu 27 września przez „Miejsca Dzieci”… na mapie rodzinnych inspiracji . Celem imprezy było promowanie miejsc przyjaznych dzieciom i ich opiekunom. Naszym celem było pokazanie dzieciom i ich rodzicom jaką rolę może spełniać pies w codziennym życiu rodzinnym. Oto kilka zdjęć z festiwalu.

Już trzeci rok nasze Goldeny brały udział w zbiórce pieniędzy na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W XVII finale wrocławskie „złotka” zebrały 4.212,15 PLN. Jest to ponad tysiąc złotych więcej od kwoty zebranej w zeszłym roku 🙂
Dziękuję wszystkim , którzy zaangażowali się w tą wspaniałą akcję. Za rok będzie jeszcze lepiej 🙂
 

Przygotowania do świąt już w pełni. W tym szczególnym czasie rodzinne spotkania wciągają nas w leniuchowanie i objadanie się bez granic. Ale zanim to nastąpi trzeba się do tego przygotować 🙂
Przerwa w zajęciach z dziećmi, w okresie świątecznym, pozwoliła nam zorganizować „robocze” spotkanie, na którym ustalałyśmy plan działania na nowy rok. Miłym akcentem były niespodziewane prezenty od Magdy , Basi i Dagmary dla Defuni i dla Mnie. Serdecznie dziękujemy 🙂

Studenckie Koło Naukowe Animaloterapii przy Instytucie Pedagogiki i Psychologii UWr przy ul. Dawida 1 zorganizowało spotkanie, którego tematem były terapie z udziałem zwierząt. Wraz z Defą zostałyśmy zaproszone, aby wprowadzić słuchaczy w świat kynoterapii. Krótki wykład z przedstawieniem ogólnych zasad pracy kynoterapeutycznej zakończył się głaskaniem Defy, która nie omieszkała podejść do każdego i sprawdzić czy przypadkiem nie znajdzie się coś do jedzenia 🙂 Mam nadzieję, że udało się nam przybliżyć charakter pracy z psem w terapii wspomagającej podstawowe rehabilitacje chorych dzieci.

Dziś zawitała do nas prawdziwa zima. Zasypało puszystym śniegiem. Wraz z nią do naszego domu przybył nowy domownik – 9 tygodniowy kocurek 🙂
Ma charakterek ten maluch. Brak mu respektu przed starszą kotką Kati. Z Defunią zaprzyjaźnił się od razu. Zobaczymy co z tego wyrośnie.

Dzisiaj do Defuni przyjechał w odwiedziny jej braciszek Diaz, który mieszka w Warszawie. Nie widziały się trzy lata. Choć wizyta nie była zbyt długa zdążyliśmy pójść na wspólny spacer, a potem psiaki trochę poszalały jak za dawnych szczenięcych lat. Diaz jest bardzo podobny do Defy zarówno z wyglądu jak i z charakteru. Ciekawe jak pozostałe rodzeństwo. Ela dziękujemy za mile spędzone chwile.